Kluczowe dla obu stron konfliktu może być rozstrzygnięcie wniosku, który jakiś czas temu złożył Rzecznik Finansowy do Sądu Najwyższego. Dotyczył on podjęcia uchwały mającej zmniejszyć rozbieżność w orzecznictwie sądów powszechnych. Frankowicze i banki czekają z niecierpliwością na decyzję jaką podejmie SN. Mimo, że frankowicze wygrywają już do 90% spraw, wciąż jest wiele niewiadomych. Największą rozbieżność wśród sądów możemy zauważyć w zakresie rozliczeń z bankiem po unieważnieniu umowy.

„Rozbieżności prowadzą do sytuacji, w której wydawane są skrajnie odmienne orzeczenia na tle podobnych stanów faktycznych. To istotny problem dla tysięcy posiadaczy takich kredytów. Już w chwili pisania pozwu muszą uwzględniać szereg sprzecznych poglądów prawnych, co zwiększa ich ryzyko i zniechęca do dochodzenia swoich praw. Stąd decyzja o wystąpieniu do SN w celu rozstrzygnięcia wątpliwości i zapewnienia przewidywalności”

– mówi Mariusz J. Golecki, rzecznik finansowy.

Cezary Stypułkowski, prezes mBanku uważa, że ewentualna uchwała SN, mająca moc zasady prawnej może dotyczyć nie tylko spraw frankowej, ale odnosić się do funkcjonowania całego sektora bankowego.      

Jeśli jeszcze nie zgłosiłeś się po bezpłatną analizę swojej umowy kredytowej, nadszedł ten czas. Wyślij skan umowy na adres frankowicze@arbitersa.pl i dołącz do zadowolonych klientów, którzy nie są już frankowiczami.

WIĘCEJ: TUTAJ