Pierwsza taka decyzja SA w Szczecinie. Prawomocny wyrok, który rozwiązał niekorzystną umowę kredytową we frankach szwajcarskich. Sam proces trwał około 4 lat, ale szczecińska rodzina odetchnęła z ulgą.  
„Ten wyrok uwolnił tę rodzinę od tego toksycznego kredytu i rozwiązał w sposób prawomocny wszelkie problemy kredytobiorcy, i taki stan ciągłej niepewności o wysokość raty i wartość długu”

– wyjaśnia Radosław Górski.

Kredyt w wysokości około 600 tysięcy złotych, do dnia wydania wyroku spłacone blisko 450 tysięcy, a mimo to – według banku dług w dalszym ciągu wynosił 600 tysięcy. Sąd w Szczecinie oddalił apelację banku w całości. Wyrok jest prawomocny. Sąd Apelacyjny potwierdził, to co w lutym ustalił Sąd Okręgowy w Szczecinie. To m.in. stwierdzenie umowy kredytu „denominowanego” we franku szwajcarskim za nieważną z trzech powodów, w tym braku właściwego poinformowania klienta o ryzyku.
„Bank nie dopełnił obowiązków informacyjnych względem klienta, choć oczywiście najprawdopodobniej klient podpisał, że został poinformowany itd., niespecjalnie zdając sobie sprawę z tego, co podpisuje”

– tłumaczy ekonomista dr hab. Leonard Rozenberg, prof. ZUT.

  Zielone światło do walki z bankami dał Europejski Trybunał Sprawiedliwości. Orzekł, że niezgodne z prawem zapisy o kursach walut w umowach kredytowych mogą być podstawą do ich unieważnienia.    

Jeśli jeszcze nie zgłosiłeś się po bezpłatną analizę swojej umowy kredytowej, nadszedł ten czas. Wyślij skan umowy na adres frankowicze@arbitersa.pl i dołącz do zadowolonych klientów, którzy nie są już frankowiczami.

WIĘCEJ: TUTAJ